Ekologia zwiększa koszty
Za dwa miesiące wydłuży się czas i koszt wielu inwestycji, coraz więcej z nich będzie bowiem wymagało decyzji o uwarunkowaniach środowiskowych. Bez niej nie otrzyma się pozwolenia na budowę. O zmianach, które wejdą w życie 15 listopada, pisze „Rzeczpospolita”.
Zmiany wymusiła na nas Komisja Europejska. Zarzuciła Polsce, że przepisy oceniające wpływ inwestycji na środowisko są niezgodne z unijnymi. Nad Polską zawisła groźba utraty środków unijnych. Najpierw więc powstała nowa ustawa, a teraz rozporządzenie, które do 15 listopada musi zastąpić obecnie obowiązujące. Z projektu regulacji wynika, że znacznie wydłuży się lista inwestycji wymagających decyzji środowiskowej.
Pojawią się na niej wszystkie utwardzone drogi, które mają więcej niż kilometr. Chodzi nie tylko o drogi publiczne, ale i prywatne, osiedlowe, prowadzące do zakładów i tym podobne. Decyzja środowiskowa będzie także niezbędna dla budowy szpitali, placówek edukacyjnych, kin, teatrów, obiektów sportowych wraz z towarzyszącą im infrastrukturą. Najwięcej emocji przedsiębiorców budzi propozycja, by każda inwestycja, która może powodować „negatywne skutki w środowisku” i „kumulować oddziaływania”, wymagała decyzji środowiskowej.
Oprotestowali ją Pracodawcy RP i Bussiness Centre Club. Przekonują oni, że przyjęcie projektu przyniesie wiele szkody i znacznie wydłuży procedury administracyjne, na wiele miesięcy blokując inwestycje infrastrukturalne.
Źródło: Ekologia zwiększa koszty