Eko ogród
Ekologiczne rozwiązania w ogrodzie
Tworząc ogród musimy pamiętać, że każda decyzja będzie miała wpływ na otaczającą nas przyrodę.
Oczka wodne zatrzymują pewną ilość wody opadowej, która parując, stopniowo wraca do atmosfery
Jak oszczędzać wodę?
Pamiętajmy, że w terenie zurbanizowanym marnujemy znaczne ilości wody opadowej, która w naturze uzupełnia zasoby wód gruntowych. Nawet nie przychodzi nam do głowy, że tracimy ją bezpowrotnie, bo zamiast gromadzić się w podłożu, kierowana jest do kanału ściekowego i opuszcza naszą działkę. Dzieje się tak, gdyż coraz więcej terenów pokrywają wielkopowierzchniowa zabudowa i nieprzepuszczalne nawierzchnie. W takich miejscach 50-90% wody opadowej gwałtownie spływa kanałami ściekowymi do rzek. Problem z roku na rok narasta, bo wokół siedzib ludzkich coraz mniej jest drzew i krzewów, które zatrzymują wodę, a następnie ją wykorzystują i powoli oddają do atmosfery. Kurczą się też tereny bagienne, będące naturalnymi magazynami wody.
Wydaje się, że jesteśmy bezsilni, ale to jednak nieprawda. Możemy – każdy na swojej działce – zminimalizować straty wody. Tam, gdzie nie przewidujemy intensywnego ruchu pojazdów mechanicznych, budujmy nawierzchnie przepuszczalne. Nie muszą być ziemne czy żwirowe. Mogą być układane z drobnych elementów (kostka betonowa lub kamienna, kamień łamany, klinkier) na podsypce piaskowej. Ważne, aby znaczna część wody, jaka się na nich znajdzie, mogła przesiąknąć w głąb podłoża. W miejscach parkingowych sprawdzają się betonowe płyty ekologiczne: ze specjalnymi otworami do obsiewania trawą czy wypełniania żwirem, lub też z wypustkami pozwalającymi na układanie elementów z zachowaniem szerokich spoin. Warto też zadbać, aby nadmiar wody spływał pod rośliny, a nie do kanałów ściekowych. Można to osiągnąć w prosty sposób – wystarczy zaprojektować odpowiednie spadki powierzchni utwardzonych.
Przeczytaj też: Nawierzchnie żwirowe
Oczka wodne i strumienie nie tylko korzystnie wpływają na mikroklimat wokół domu oraz są źródłem wody dla ptaków i drobnych zwierząt. Zatrzymują też pewną ilość wody opadowej, która parując, stopniowo wraca do atmosfery. Korzystamy z wody w domu, ale potrzebna jest też do podlewania roślin w ogrodzie, mycia samochodu, spłukiwania zanieczyszczeń z nawierzchni. Często traktujemy jej zasoby jako dobra nieograniczone, nie zastanawiając się, jak wiele marnujemy. A przecież warto ją oszczędzać. Zwłaszcza że coraz więcej płacimy za zużytą wodę wodociągową. Możemy sobie pomóc, zbierając i wykorzystującdeszczówkę (do podlewania roślin, do prac porządkowych). Jednak jest oczywiste, że nie wystarczy jej do regularnego podlewania ogrodu. Warto więc zainwestować w automatyczny system nawadniania zaopatrzony w czujniki deszczu i wilgotności, który podlewa tylko wtedy, gdy jest to niezbędne. W ten sposób zapobiegamy marnowaniu wody. Kolejnym, mało jeszcze popularnym sposobem oszczędzania wody, doskonałym w rejonach, które nie są skanalizowane, jest zbudowanie oczyszczalni roślinnej.
Przeczytaj też: Oczko wodne: radość dla roślin, zwierząt i ludzi
Dobrze zaplanowana instalacja nawadniająca pozwala kierować pod konkretne rośliny lub grupy roślin optymalne ilości wody. Zamiast szczodrze rozlewać wodę z węża ogrodowego, chlapiąc przy tym po liściach i kwiatach, lepiej sięgnąć po odpowiednie rozwiązania:
- trawnik – instalacja nawadniająca ze zraszaczami wynurzalnymi;
- krzewy i rabaty bylinowe – instalacja nawadniająca ze zraszaczami niewynurzalnymi lub linia kroplująca;
- niskie rabaty, obwódki lub szpalery – linia kroplująca;
- skalniak – minilinia kroplująca;
- ogród warzywny – linia kroplująca lub wąż „pocący się”;
- rośliny w pojemnikach – tzw. konewka automatyczna.
Jak zmniejszyć zanieczyszenie powietrza?
Pod żadnym pozorem nie spalajmy śmieci w ogniskach. Oddzielmy roślinnością miejsca parkingowe i wjazd do garażu od pozostałej części działki. W ten sposób ograniczymy rozprzestrzenianie się spalin. Rośliny mają zdolność pochłaniania i przetwarzania związków dla nas szkodliwych, ale pamiętajmy, że potrzeba siedmiu dużych drzew do zneutralizowania emisji spalin wytwarzanych w ciągu roku przez jedno auto. Rozważmy, czy rzeczywiście musimy używać w ogrodzie tylu narzędzi elektrycznych i spalinowych. Może nasz ogród jest na tyle mały, że wystarczą nam ciche i niezanieczyszczające powietrza narzędzia ręczne. Jeśli jednak chcemy pracować szybciej i z mniejszym wysiłkiem – wybierajmy urządzenia, które dzięki swej nowatorskiej konstrukcji emitują spaliny mniej zanieczyszczone, a do pił łańcuchowych używajmy olejów biodegradowalnych. Może warto też zainwestować w kosiarkę napędzaną energią słoneczną.
Jak dbać o czystość gleby w naszym ogrodzie?
Skażenie terenu powodowane jest nie tylko przez przemysł czy komunikację. Także to, co my sami wylewamy czy rozsypujemy w swym otoczeniu, ma negatywny wpływ na środowisko. Szkodliwe są detergenty, resztki kosmetyków i inne substancje chemiczne codziennego użytku, także środki ochrony roślin. Nawozy chemiczne po kilku latach stosowania powodują jałowienie gleby, bo powstają z nich związki niedostępne dla roślin, a kumulujące się w podłożu. Żeby uzyskać zamierzony skutek, trzeba używać ich coraz więcej. I to nie koniec – wypłukiwane są do wód gruntowych i dalej do cieków wodnych.
Aby dbać o czystośc gleby w naszym ogrodzie używajmy nawozów naturalnych. Obornik, kompost, kurzak, zielony nawóz, mielona kora są całkowicie rozkładane w glebie do postaci, z której rośliny mogą pobierać substancje odżywcze. Starajmy się unikać chemicznych środków owado-, grzybo- i bakteriobójczych, a sięgajmy po preparaty biologiczne.
Przeczytaj też: Ogród ekologiczny, czyli jaki?
Źródło: Eko ogród