Jaki miód jest najlepszy?
Pszczelarze z Międzychodu kończą sezon
Dariusz Brożek
Kończy się sezon pszczelarski. Zdaniem wielkopolskich hodowców, nie był najlepszy. – Tragedii jednak nie ma – mówią.
(fot. Dariusz Brożek)
Zimna wiosna i upalny lipiec niezbyt sprzyjały pszczołom, niektórzy z hodowców nie mają jednak powodów do narzekań. Np. Leon Szukała wybrał przeciętnie z każdego ula po 30 kg miodu. To całkiem niezły wynik. Z pasiek w puszczy w okolicach Zatomia Starego zebrał miód leśny, natomiast w Tuczępach rzepakowy, akacjowy i lipowy. Pomagała mu córka Hania, która jest licealistką.
Hodowcy dokarmili już pszczoły przed zimą. W lasach kwitną jeszcze wrzosy, ale pracowite owady siedzą w ulach, gdyż jest za zimno na zbieranie pyłku. Ceny miodu są takie same, jak przed rokiem, choć pszczelarze nie wykluczają, że niebawem wzrosną. Obecnie w zależności od gatunku oscylują od 20 do 30 zł za kilogram.
Międzychodzcy pszczelarze szykują się do zakończenia sezonu połączonego z obchodami 140-lecia pszczelarstwa na ZiemiMiędzychodzkiej. W najbliższa niedzielę o 9.00 wezmą udział w uroczystej mszy w kościele na Lipowcu, a potem spotkają się w Centrum Szkolenia w Mierzynie.
Źródło: Jaki miód jest najlepszy?