GWARZENIE PRZY WARZENIU (538).
Zdążyć przed wiewiórkami, dzięciołami i myszkami. Zebrać z krzewu, czy z podłoża, dosuszyć, zemleć i piec torty, tarty, placki i budynie gotować na parze. Albo też nastawić nalewkę orzechową. Jest wspaniała i działa kojąco na cielesne wapory i obolałą duszę. Tylko jedną ma wadę – musi stać w ciemnym i chłodnym miejscu… pół roku!!! – pisze Wanda Czubernatowa proponując sporządzenie nalewki na „lyskach”, której odrobinę można wypić za spokój dusz pokutujących… co chodzą i jęczą w dzień zaduszny.
Źródło: GWARZENIE PRZY WARZENIU (538).