Zamiast cukru miód i słodziki

Pięć złotych za kilogram cukru to dziś i tak atrakcyjna cena. W wielu sklepach, zwłaszcza tych osiedlowych, za opakowanie życzą już sobie 6 zł. Nic dziwnego, że wrocławianie zaczynają szukać słodkich zamienników.
Sprzedawcy twierdzą, że do łask wraca choćby mniej popularny ostatnio słodzik. Owszem, nie można go do wszystkiego używać, ale ja i tak głównie słodzę herbatę. Konsumenci chętniej kupują droższy produkt, jakim jest cukier trzcinowy. Do tej pory był postrzegany jako luksusowy, zdrowszy od zwykłego, białego cukru. Dietetycy radzą jednak, by skorzystać z okazji i z cukru zrezygnować w ogóle. Do łask wróciły również miody pszczele wszystkich odmian, dżemy i syropy do słodzenia herbaty. Te produkty, oprócz cukru, dostarczają nam dodatkowych walorów smakowych. Do wyboru są syropy o smaku wiśni, truskawki, porzeczek, malin, ale także z dodatkiem żurawiny, cynamonu czy kwiatu lipy oraz cukier kandyzowany.