XIX Kongres Apislavii od czwartku w Pszczelej Woli
„To będzie dla nas bardzo ważne wydarzenie. Polska jest w czołówce europejskiego pszczelarstwa, chcemy się pochwalić przed całą Europą i mamy czym” – powiedział PAP prezes Polskiego Związku Pszczelarskiego i jednocześnie prezydent Apislavii Tadeusz Sabat.
Jak mówił, na świecie pszczoły giną, a w Polsce ich przybywa; w 2003 r. w naszym kraju było 900 tys. rodzin pszczelich, w 2005 r. ich liczba wzrosła do 1,1 mln, a na koniec ubiegłego roku było ponad 1,2 mln rodzin pszczelich.
Więcej jest tylko w Grecji, Hiszpanii i Francji – podał Sabat.
„Są w Polsce miejsca, gdzie pszczoły giną, ale generalnie w naszym kraju jest czyste środowisko, w rolnictwie używa się stosunkowo niewiele chemii i polscy pszczelarze dają sobie radę” – podkreślił.
W Unii Europejskiej jest około 16 mln rodzin pszczelich, ubywa ich tam, gdzie stosuje się dużo środków chemicznych w rolnictwie. „Tak stało się w Niemczech, gdzie wprowadzono bardzo intensywne stosowanie nawozów i środków ochrony roślin i w rezultacie jest tam obecnie tylko 700 tys. rodzin pszczelich, a 15 lat temu było ich 4,8 mln” – zaznaczył Sabat.
„Unia Europejska idzie w tym kierunku, żeby stosować w rolnictwie mniej chemii, a więcej zabiegów agrotechnicznych i środków biologicznych, żeby żywność była zdrowa i środowisko czyste, a pszczoły wyznaczają tu trend. W Polsce Rada Ministrów przyjęła już projekt ustawy, która będzie ograniczała stosowanie środków chemicznych w rolnictwie, ma ona wejść pod obrady Sejmu jesienią, to bardzo dobry projekt” – uważa Sabat.
Zbiory miodu w Polsce wynoszą przeważnie 18-20 tys. ton rocznie. Ubiegły rok był bardzo dobry, wyprodukowano 28 tys. ton miodu, w tym roku będzie mniej – około 19 tys. ton. Spożycie miodu w naszym kraju w przeliczeniu na jedną osobę jest natomiast stosunkowo małe, wynosi 65 dkg, podczas gdy średnia w Unii Europejskiej – 2,5 kg.
„Miód i jego zalety wymagają popularyzacji. W Niemczech na przykład lekarze w klinikach zalecają jedzenie miodu wrzosowego na schorzenia prostaty, w Polsce brakuje takich działań” – zauważył Sabat.
Kongres potrwa od czwartku do niedzieli. Organizatorzy spodziewają się udziału w nim około 120 gości z zagranicy, m.in. z Niemiec, Francji, Irlandii, Włoch, Austrii, Rosji, Turcji, Czech, Słowacji, Kazachstanu, Ukrainy i Białorusi oraz kilku tysięcy pszczelarzy z Polski.
W Pszczelej Woli, gdzie jest jedyne w kraju Technikum Pszczelarskie, urządzona zostanie wystawa, na której będą prezentowane sprzęt pszczelarski, miód i inne produkty pszczele oraz wyroby z nich, w tym produkty lecznicze. Można będzie zwiedzać pracownie pszczelarskie i pasieki szkoły, organizowane też będą wycieczki do pasiek członków Polskiego Związku Pszczelarzy na Lubelszczyźnie.
W dyskusjach podczas kongresu omawiane będą m.in. najnowsze metody i specyfiki stosowane w zwalczaniu chorób pszczół, wiele miejsca ma być też poświęcone zagadnieniom związanym z wykorzystaniem produktów pszczelich w lecznictwie. Podczas sesji poświęconej apiterapii, która odbędzie się drugiego dnia kongresu w Uniwersytecie Przyrodniczym w Lublinie, specjaliści omówią m.in. zastosowanie miodu i innych produktów pszczelich w nowoczesnej profilaktyce zdrowotnej oraz przygotowaniu kobiet do ciąży.
Źródło: polskatimes.pl
Źródło: XIX Kongres Apislavii od czwartku w Pszczelej Woli