Użądliła Cię pszczoła? Nie panikuj!
Osy,
pszczoły, trzmiele i szerszenie. Towarzyszą nam na plażach, działce,
miejskich skwerach. Jeśli użądlą, przyłóżmy zimny kompres. W większości
przypadków poboli i przestanie. Może się jednak zdarzyć reakcja
alergiczna. Co wtedy?
Użądlenie przez owady błonkoskrzydłe, czyli osy, pszczoły,
trzmiele, szerszenie wywołuje ból, zaczerwienienie i obrzęk w miejscu
ukłucia. Rozległość odczynu zależy od ilości wprowadzonego jadu, rodzaju
owada, jego wieku, miejsca użądlenia i osobniczej wrażliwości. Warto
zapamiętać, że:
* użądlenie przez szerszenia powoduje mniejszy
odczyn niż użądlenie przez osę, pomimo tego, że ilość jadu wprowadzonego
przez szerszenia jest większa. Dzieje się tak dlatego, że jad osy
zawiera znaczne ilości hialuronidazy, która nasila objawy poużądleniowe.
* użądlenia owadów dojrzałych są groźniejsze od użądleń osobników młodocianych.
*
owady pełniące funkcje ochronne wobec swoich gniazd wprowadzają w
czasie żądlenia większą ilość jadu, np. pszczoła strażnik wpuści więcej
jadu od robotnicy.
* pszczoła żądli tylko raz pozostawiając w ciele
ofiary żądło. Osy mogą żądlić wielokrotnie, ale szczególnie
niebezpieczne są samice szerszenia, bo atakują nawet nie prowokowane.
Najrzadziej zdarzają się użądlenia przez trzmiela, bo żądlą tylko w
sytuacji zagrożenia własnego życia.
Po użądleniu na naszej skórze
zawsze pojawia się miejscowy odczyn. Zwykle powinien minąć po dwóch,
trzech godzinach. Utrzymujący się powyżej 24 godzin obrzęk o średnicy 10
cm, często nasilający się w drugiej dobie, z zaczerwienieniem, świądem,
bólem i pieczeniem świadczy o nieprawidłowej miejscowej reakcji. Jak
sobie pomóc? – Jeśli użądliła nas pszczoła, musimy usunąć żądło. Trzeba
je wyskubać, nie naciskać, by jeszcze więcej jadu nie dostało się do
naszego ciała. Potem schładzamy bolące miejsce. Lód obkurcza naczynia,
powoduje, że jad nie rozchodzi się dalej po organizmie. Możemy też
zaaplikować sobie lek przeciwhistaminowy, np. fenistil czy clemastin –
radzi specjalista alergolog Elżbieta Wawrzyniak z gorzowskiej poradni
Katharsis.
Nadmierny odczyn miejscowy trzeba odróżnić od reakcji
zapalnej, która jest powikłaniem po użądleniu. Zdarzyć się to może
zwłaszcza po użądleniu przez osy. Oprócz wcześniejszych objawów, może
pojawić się gorączka i ogólne rozbicie. W takiej sytuacji trzeba udać
się do lekarza, bo być może konieczny będzie antybiotyk.
Po
kontakcie z owadami możemy mieć też tzw. systemowy odczyn alergiczny –
pokrzywkę, obrzęk ruchowy, kłopoty z oddychaniem (zwłaszcza, gdy
zostaliśmy użądleni w twarz), a nawet wstrząs anafilaktyczny. I to już
jest poważny problem, który powinien skłonić nas do wizyty w poradni
alergologicznej. Po zebraniu wywiadu, testach i podejrzeniu alergii na
jad zostaniemy skierowani do klinik specjalizujących się w odczulaniu.
Tam zostanie postawiona ostateczna diagnoza i jeśli będziemy mieli
potwierdzoną alergię, musimy dostosować się do zaleceń. – Nie powinniśmy
ruszać się z domu bez autostrzykawki z adrenaliną. To jest dosyć droga
rzecz, dlatego często zaniedbywana przez pacjentów. Na rynku są
autostrzykawki, np. Fast Jek, Anapen z dawkami zarówno dla dorosłych jak
i dla dzieci. Kosztują ok. 200 zł, ale w końcu płacimy za życie. Jeśli
mamy alergię, a zostaliśmy użądleni, decydujące są dosłownie sekundy –
mówi E. Wawrzyniak.
I dodaje, że można też kupić strzykawkę z
igłą i do tego adrenalinę, ale nie wiadomo, jak szybko po użądleniu
będziemy w stanie rozpakować igłę, założyć ją i zrobić zastrzyk w udo. -
W przypadku autostrzykawki po prostu usuwa się zawleczkę, przykłada do
uda i strzela. Nie trzeba jej przechowywać w lodówce, można nosić w
torebce i zabrać ze sobą na plażę – tłumaczy specjalista alergolog. Po
zastrzyku trzeba też zażyć leki przeciwhistaminowe, sterydy i wezwać
pogotowie.
Wystąpienie wstrząsu anafilaktycznego bezpośrednio zagraża
życiu i jeśli nie zareagujemy natychmiast, może się skończyć śmiercią.
Objawy zwiastujące wstrząs anafilaktyczny
* pokrzywka i obrzęk
* duszności i świszczący oddech
* zawroty głowy, omdlenie, spadek ciśnienia
* nudności, wymioty, biegunka, kolkowe bóle brzucha
* rumieniec
* blokada nosa, ból głowy, katar
* ból za mostkiem
* świąd
* drgawki
Zabierz na wakacje
* zimny kompres (można kupić gotowe w aptece)
* leki przeciwhistaminowe (np. fenistil, clemastin, zyrtec)
* autostrzykawkę z adrenaliną (jeśli masz stwierdzoną alergię na jad owadów)
Nie zaszkodzi wapno do picia. Babcie przykładały na użądlone miejsce plastry cebuli. To samo można zrobić z babką lancetowatą.
Przy
pisaniu artykułu korzystałam z książki pod redakcją Marity
Nittner-Marszalskiej „Alergologia w praktyce. Alergia na jad owadów
błonkoskrzydłych”.
Źródło: gazetalubuska.pl
Źródło: Użądliła Cię pszczoła? Nie panikuj!