Uwaga na GMO
Greenpeace alarmuje: Ta żywność nie jest zdrowa!
Sprawdzaj, co jesz, nie daj się systematycznie podtruwać – przestrzegają działacze ekologicznej organizacji Greenpeace. Właśnie opublikowali listę firm, których produkty mogą szkodzić człowiekowi. Znalazł się wśród nich Animex, mający swój duży zakład w Suwałkach.
Animex wstrzymuje się na razie z komentarzem.
– Strach już teraz cokolwiek kupować – mówi z kolei suwalczanka Agnieszka Koniaszewska.
Eksperyment czy straszenie?
Lista odnosi się do wykorzystywania GMO, czyli genetycznie modyfikowanych organizmów. Stosuje się je po to, by ułatwić wzrost rośliny i uodpornić je na działanie szkodników. Popularna na świecie jest m.in. modyfikowane kukurydza czy soja. Dodaje się do nich nowe geny.
– To dzieje się w laboratorium – przypominają działacze Greenpeace’u. – W naturze takie organizmy samoistnie nigdy nie powstaną. I przypominają, że modyfikowanymi roślinami karmione są zwierzęta. Nie ma możliwości, by taka żywność była zdrowa.
– To niekontrolowany eksperyment na ludziach – mówią.
Opinii tej jednak część naukowców nie podziela. Twierdzą, że nie ma żadnych dowodów, iż GMO jest dla człowieka szkodliwe.
Animex się nie śpieszy
„Czerwona lista” Greenpeace zawiera firmy, co do których nie ma pewności, że zmodyfikowanej żywności nie stosują. Obok Animeksu są też tam m.in. Sokołów czy Danone.
Z kolei na „zielonej liście” znajdują się firmy, które GMO nie wykorzystują. Z branży mięsnej – m.in. Indykpol i PMB, z mleczarskiej – Mlekovita, Mlekpol i Piątnica (szczegóły na www.greenpeace.pl).
Joanna Miś z Greenpeace’u tłumaczy, że zestawienie oparte jest na deklaracjach składanych przez producentów. Greenpeace próbuje to też weryfikować. – Animex lekceważy preferencje konsumentów – dodaje J. Miś.
Wyroby firmy dostępne są w większości sklepów Suwalszczyzny. W Suwałkach znajduje się wielka przetwórnia mięsa drobiowego. O to, czym karmi się trafiające tu kury próbowaliśmy przez parę dni zapytać rzecznika prasowego firmy Andrzeja Pawelczaka.
– W tej sprawie będzie prawdopodobnie oficjalne oświadczenie – odpowiedział w końcu. – Być może wspólne – także innych firm z branży mięsnej.
Kiedy dokładnie, nie wiadomo.
Źródło: Uwaga na GMO