Problem z miodem
Miodowy problem
Pszczelarz z Oławy produkuje miód, który… nie może być miodem, ponieważ wzbogacany jest imbirem, żurawinami i malinami. Takiego produktu nie wolno już nazwać miodem! Dlaczego? Ponieważ do rodzimych pasiek wkroczyły unijne przepisy.
Pan Stanisław Migocki usunął więc ze słoików z miodem zakazane etykiety z nazwą „miód”. Musiał wymyślić coś nowego. Teraz nazywa swój miód miksem miodowo-żurawinowym. Nazwa może nie jest zbyt fortunna, ale za to zgodna z przepisami. Wszystko dla dobra klienta – tłumaczy Inspekcja Handlowa.
Kto jednak będzie chciał kupować miks zamiast miodu? Nasuwa nam się pytanie czy nie byłoby warto wykazać się równie wielką dociekliwością badając składy wędlin, parówek i masła? Jak nazwać produkty: kiełbasa myśliwska z kurczaka, szynka cielęca z drobiu, parówki cielęce z krowich wymion, kotlety mielone z soi ???
Źródło: Problem z miodem