Niebezpieczna pogoda dla pszczół
Mimo zimy, na Podkarpaciu pszczoły nadal nie są w fazie uśpienia biologicznego. Zużywają trzykrotnie więcej pokarmu niż normalnie – poinformował we wtorek prezes Wojewódzkiego Związku Pszczelarzy w Rzeszowie, Roman Bartoń.
„Przez grudzień, styczeń oraz połowę lutego w ulu zawsze pszczoły zwijają się kłąb i zapadają w uśpienie biologiczne. Zużycie pokarmu spada wtedy trzykrotnie. Zupełnie odwrotnie jest podczas tegorocznej zimy” – powiedział Bartoń.
W tym roku pszczoły nadal przebywają w rozluźnionych kłębach. „A jak nie ma wiatru, to nawet opuszczają ule” – dodał Bartoń.
Podkreślił, że „takich anomalii pogodowych i wynikającego z tego nietypowego zachowania pszczół nie notowano od kilkudziesięciu lat”.
Zdaniem Bartonia, może to być niebezpieczne dla rodzin pszczelich. „Gdyby zima przedłużyła się na marzec i połowę kwietnia, to zabraknie pokarmu w ulach” – dodał.
Na Podkarpaciu prawie 4 tys. pszczelarzy prowadzi 110 tys. rodzin pszczelich. W południowo-wschodniej Polsce na jeden kilometr kwadratowy przypada 6 rodzin pszczelich; przeciętna krajowa wynosi 3,5 rodziny na jeden km kw.
Źródło: Niebezpieczna pogoda dla pszczół