Miody na diecie
Oto wariant pierwszy: codziennie rano, na czczo, i wieczorem, w dwie godziny po kolacji, trzeba pić wodę z miodem. W szklance zimnej lub nieco ciepławej wody rozpuszcza się jedną łyżeczkę do herbaty miodu i wypija się duszkiem. Przy temperaturze 42 stopni miód w pełnym zakresie traci wszystkie swoje lecznicze właściwości.
Mechanizm diety uwzględnia regenerujące właściwości miodu: jego unikalny skład biochemiczny sprzyja własnej regeneracji organizmu, czyli także unormowaniu wagi.
Wariant drugi pasować będzie tym, którzy właśnie wrócili ze „święta żołądków”. Do szybkiego odzyskania normalnej formy przyczyni się dieta z cytryn i miodu. Jest obliczona na dwa dni, i pozwoli na szybkie pozbycie się dwóch lub trzech kilogramów, nagromadzonych w czasie urlopu. W ciągu tych dwóch dni trzeba pić tylko mieszankę miodu i soku cytrynowego.
Na dobę przeznacza się trzy litry wody, 15 cytryn i 50 gramów miodu. Nie trzeba obawiać się straty sił, gdyż organizm otrzyma niezbędne ilości węglowodanów.
Nareszcie – wariant trzeci – to dieta obejmująca okres dwóch tygodni. Pozwoli ona na pozbycie się od 6 do 8 kilogramów nadwagi. W tym czasie koniecznie trzeba zrezygnować ze spożywania mięsa i ryby, a białko zwierzęce zastąpić mają nabiał i jajka. Miodem należy zagrzać każdy posiłek. Starczy jedna łyżeczka do herbaty, a nawet do kawy. Dodać wypada, że kogel-mogel na miodzie jest wspaniałym deserem.
Źródło: Miody na diecie