Miód gryczany z Łomży
Miód gryczany Roberta Łapińskiego z Łomży wygrał ubiegłotygodniowy konkurs miodów w Tykocinie. Podczas tej samej imprezy miód lipowy Wiesława Grzymały z Łomży otrzymał srebrny medal publiczności. Ten sam miód podczas wczorajszej Biesiady Miodowej w Kurowie otrzymał srebrny medal od jury, a trzecie miejsce zajął miód Jana Szczepańskiego też z Łomży.
Jak mówi Wiesław Grzymała medale to dowód na to, że miody z Łomży są naprawdę smaczne i zdrowie. Ten rok dla pszczelarzy zapowiadał się raczej słabo, ale okazuje się, że miodu jest bardzo dużo i to dobrej jakości.
- Pszczelarza z południa Polski narzekają, że miodów nie ma, u nas tego problemu na szczęście nie ma – mówi Grzymała.
Jego wędrowna pasieka liczy 80 rodzin. Teraz ule stoją w okolicach Wizny, ale bardzo często ustawiane są także na Mazurach.
- Jestem pszczelarzem w trzecim pokoleniu. Pasiekę założył mój dziadek w 1919 roku – mówi Wiesław Grzymała, dodając że chciałby aby pasieka stała się hobby także dla jego synów.
Źródło: Miód gryczany z Łomży