Jak zarobić na polskim miodzie?

Wystarczy, że towar ma w nazwie wpisany region, z którego pochodzi, oraz certyfikat jaki można kupić za około tysiąc złotych, a jego sprzedaż i zyski właściciela marki rosną o kilkadziesiąt procent w skali roku – informuje „Dziennik Gazeta Prawna”.

W zeszłym tygodniu kołacz śląski został zarejestrowany przez Komisję Europejską i otrzymał unijną ochronę. Dołączył on do 28 innych polskich specjałów, które są włączone do unijnego systemu chronionych nazw pochodzenia, oznaczeń geograficznych i gwarantowanych tradycyjnych specjalności.
Od końca 2009 r. liczba produktów pod ochroną zwiększyła się w Polsce blisko dwukrotnie. Dla wytwórców oznacza to większe zyski, bo produkty regionalne uzyskują wyższe ceny na rynku. Na przykład oscypek, za którego dziś trzeba zapłacić o około 10 zł, niż przed tym, gdy jego nazwa została zastrzeżona w całej Wspólnocie.

Innym przykładem może być rogal świętomarciński objęty unijną ochroną od 2008 roku. Świadectwo uprawniające do posługiwania się tą nazwą ma już około 100 zakładów cukierniczych. „Odkąd mamy certyfikat na produkcję rogali, nasza sprzedaż rośnie o 10 – 15 proc. w skali roku” – tłumaczy Michał Łobza, właściciel Piekarni-Cukierni z Zaniemyśla w Wielkopolsce.
Aby sprzedawać pod nazwą objętą unijną ochroną, trzeba mieć certyfikat. Przyznaje go Inspekcja Handlowa Artykułów Rolno-Spożywczych oraz pięć prywatnych jednostek certyfikujących. Koszt uzyskania dokumentu to około 350 zł w państwowej jednostce i około 600 – 1200 zł w prywatnej.

 Jak zarejestrować produkt regionalny?

W Polsce zgłoszenia rejestracji produktu regionalnego nie może dokonać jedna osoba. Musi się raczej wykształcić ‘zwyczaj’ produkowania jakiegoś wyrobu, a następnie mieszkańcy, którzy go produkują mogą zgłosić wniosek o przyznanie im prawnej ochrony za pośrednictwem wyznaczonego przedstawiciela (np. sołtys wsi bądź też burmistrz lub prezydent miasta) do UPRP. W polsce zgodnie ze stosownymi regulacjami Unii Europejskiej, objęte ochroną w kategorii oznaczeń geograficznych (czyli jako produkty regionalne) zostału min.: bryndza podhalańska, oscypek, redykołka, wiśnia nadwiślanka, miód wrzosowy z Borów Dolnośląskich, rogal świętomarciński, wielkopolski ser smażony, andruty kaliskie, truskawka kaszubska, fasola korczyńska, miód kurpiowski, staropolskie miody pitne „półtorak”, „trójniak” i „czwórniak”, olej rydzowy czy też pierekaczewnik.

Rejestracja produktu tradycyjnego i regionalnego

Jak wyglądają symbole graficzne przyznawane produktom oznaczonym Chronioną Nazwą Pochodzenia, Chronionym Oznaczeniem Geograficznym, Gwarantowaną Tradycyjną Specjalnością?

Czym różni się oznaczenie Chroniona Nazwa Pochodzenia (ChNP) od Chronionego Oznaczenia Geograficznego (ChOG)?  Czytaj całość…

Chroniona Nazwa Pochodzenia

  • Bryndza podhalańska
  • Oscypek
  • Redykołka
  • Wiśnia nadwiślanka

Chronione Oznaczenie Geograficzne

  • Miód wrzosowy z Borów Dolnośląskich
  • Rogal świętomarciński
  • Wielkopolski ser smażony
  • Andruty kaliskie
  • Truskawka kaszubska lub Kaszëbskô malëna 

Gwarantowana Tradycyjna Specjalność

  • Staropolski miód pitny „półtorak”
  • Staropolski miód pitny „dwójniak”
  • Staropolski miód pitny „trójniak”
  • Staropolski miód pitny „czwórniak”
  • Olej rydzowy
  • Pierekaczewnik



Źródło: Jak zarobić na polskim miodzie?


Podobne wiadomosci:

  • Pierwsza polska firma, która ma szansę zarobić na łupkach. Baltic Ceramics Investments sprzedaje akcje
  • Coraz więcej fok szarych na polskim wybrzeżu
  • Wielkie Gotowanie na Miodzie 3 września
  • Skomentuj:

    You must be logged in to post a comment.

    skanowanie Lublin skanowanie w lublinie skanowanie lublin skanowanie kolor lublin wydruki lublin wielki format skan wydruki lublin centrum format lublin wielkoformatowe format projekty powykonawcze dokumentacja powykonawcza skanowanie do pliku wielki format