Genetyczna modyfikacja
natłoku codziennych informacji, ważnych i mniej ważnych dla nas,
zupełnie niezauważenie przez media polski senat 1 lipca 2011 przyjął
ustawę o nasiennictwie, która wprowadza możliwość uprawy roślin
genetycznie modyfikowanych. Jakie niesie to zagrożenie postaram się
przedstawić ten problem z mojego punktu widzenia.
młodym pszczelarzem. Producentem miodu. Prowadzę pasiekę od kilku lat i
na dobrą sprawę dopiero rozwijam swoją działalność. Jednakże wiąże ( a
raczej wiązałem do 1.07.2011- Wyjaśnienie dalej) z tym swoją przyszłość.
Nie jest to moim jedynym źródłem utrzymania, a jedynie jeśli chodzi o
finanse jakimś niewielkim dodatkiem do podstawowych dochodów. Największą
satysfakcją jest czas spędzony na świeżym powietrzu, obserwacja natury,
obcowanie i obserwacja życia tak niespotykanie harmonijnej
społeczności, jaką jest rodzina pszczela, a także produkty, które nie
tylko żywią, ale przede wszystkim leczą. Co stanie się, jeśli odejmiemy
jedną z właściwości tzn. leczniczy wpływ na nasze zdrowie? Czy nadal
będzie chciał go kupować coraz bardziej liczący się z pieniędzmi polski
konsument? Litr miodu średnio w sprzedaży bezpośredniej kosztuje ok 30
zł, kilogram cukru 3,50 zł. Jeśli odejmiemy aspekt zdrowotny miodu co
wybierze kupujący?
zebrany z roślin genetycznie modyfikowanych winien być oznaczony taką
informacją, iż pochodzi z roślin genetycznie modyfikowanych. Pszczelarz Polski nr 3, marzec 2011
Czytaj całość…
Źródło: Genetyczna modyfikacja