Zamek i park w Gościszowie / Castle and Park in Gościszów (Gietzmannsdorf)
Zespół zamkowy zaliczany był do najpiękniejszych budowli renesansowych na Śląsku. Pierwszy dwór czy zamek istniał tu już w roku 1293 i został przebudowany w końcu XIV w. W latach 1550-1603 (wg innych źródeł do 1630) Kaspar von Warnsdorf przebudował go na renesansowy zamek nawodny. Otrzymał wówczas reprezentacyjne skrzydło frontowe z asymetrycznymi szczytami, narożną wieżą z cebulastym hełmem, portale, w tym wejściowy z fryzem herbowym, obramienia okienne i dekorację sgraffitową ścian. W 1780 został ponownie przebudowany. Wówczas dodano m.in. most kamienny przez fosę i balustrady wokół niej. Wmontowano również elementy sprowadzone z Wenecji (drzwi) i ustawiono w parku figury z Francji (m.in. posąg Joanny d’Arc i Ludwika XIV). W latach 1848-56 i od 1930 prowadzono renowację. W 1945 uszkodzony i spalony. Ruiny zabezpieczono w 1965, ale nieskutecznie. Od 1993 stanowi własność prywatną, ale nie jest remontowany i popadł w całkowitą ruinę.
Otoczony fosą (obecnie suchą i częściowo zasypaną) zamek założony został na rzucie zbliżonym do koła, z którego wyłamuje się tylko skrzydło frontowe, dostawione od pd-wsch. Składa się z trzech skrzydeł i muru obwodowego obejmujących czworokątny dziedziniec, na który wejście prowadzi nietypowo nie przez mur kurtynowy, lecz przez skrzydło pd-wsch. Zachowały się fragmenty ścian nośnych z jednym tylko szczytem, pozbawione już prawie całkowicie elementów kamiennych, które wyszabrowano.
Resztki dekoracji sgraffitowej:
Oficyna mieszkalna z galeriami, zwana „domem kawalerów”, murowana z początku XVII w., przebudowana ok. 1780 r., 2-kondygnacyjna z poddaszem użytkowym:
Miły właściciel (mieszka tu od 1946!) oprowadza nas za drobną opłatą po kompletnie zdewastowanym, ale robiącym duże wrażenie budynku. Na galerii drugiego piętra zaczyna nam się kręcić w głowach, a gospodarz opowiada o dwóch żonach, które pochował (jedna przez barierkę, druga takoż, ale jeszcze z fotelem), oraz o półtorarocznym dziecku, które też wypadło, nóżki połamało, ale dzisiaj żyje i ma się dobrze. Nie sądzi jednak, żeby w „domu kawalerów” (!) panowała jakakolwiek „zła energia”. Twierdzi, że był to dom dla służby, a na dole znajdowała się pralnia. Poza tym chętnie sprzeda – warunki do ustalenia.
Do 1828 r. właścicielem Gościszowa był David Heinrich von Bibran-Modlau, który przeniósł siedzibę rodu do Modłej. Gościszów odziedziczyła córka, zamężna za Egonem Gustavem von Schoenbergiem, który był znawcą sztuki i podróżnikiem. Przystąpił on do generalnej renowacji i przebudowy zamku, sprowadził do niego także z Włoch i Francji część wyposażenia wnętrz oraz figur ogrodowych. Rezydencja w Gościszowie cieszyła się zasłużoną sławą jednej z najpiękniejszych i najbardziej zadbanych na całym Śląsku. Często ją opisywano i zwiedzano, stawiając za wzór. Uchodziła powszechnie za najwspanialszy i najbardziej oryginalny obiekt architektury renesansowej w regionie.
[ibid., s. 225]
Za zamkiem ciągnie się duży, zapuszczony park krajobrazowy z końca XVIII w., przebudowany ok. 1860 r.
Modlau nee von Stosch, von Looss, von Bergner, David Heinrich von Bibran-Modlau, Egon Gustav von Schoenberg, Ottilie Benigne von Schoenberg-Bibran nee von Bibran-Modlau, Ottilie von Schoenberg nee von Bibran zu Lugan im Sachsen, Freda Marie Ottilie Luise von Loebenstein nee von Schoenberg-Bibran, Friedrich Karl von Eggeling, Hildegarde von Loebenstein, Theodor Heuss]
Źródło: Zamek i park w Gościszowie / Castle and Park in Gościszów (Gietzmannsdorf)