Wpłynął prywatny akt oskarżenia przeciwko 77-letniemu pszczelarzowi.
Zdaniem lekarza weterynarii, pan Henryk podawał swoim pszczołom substancje farmaceutyczne, a tego, na własną rękę, bez konsultacji ze specjalistą, robić nie wolno. Bo lek przedostając się do miodu, może zagrażać konsumentom. Prokuratura dwukrotnie umorzyła sprawę, ale inspekcja weterynaryjna nie odpuszcza. Złożyła w sądzie prywatny akt oskarżenia (tzw. subsydiarny)… Czytaj więcej…
Ciekawe co ten pszczelarz ma w słoikach? |
Źródło: Wpłynął prywatny akt oskarżenia przeciwko 77-letniemu pszczelarzowi.