Więcej z pasieki
Intensyfikacja produkcji w pasiece
Efektywność gospodarowania w pasiece interesuje wszystkich hodowców pszczół – tych małych tzw. hobbystów jak i dużych producentów.
Podstawowym czynnikiem mającym wpływ na efektywność, jest poziom produkcji czyli kilogramy produktu uzyskane z jednej rodziny. Produkty te, po sprzedaży i odliczeniu kosztów, pozwolą zadecydować o stronie ekonomicznej..
Czynnikami decydującymi o poziomie produkcji są;
- baza pożytkowa
- wiedza i umiejętności hodowcy
- nakłady inwestycyjne
- klimat i pogoda
Na w / w czynniki, oprócz pogody, pszczelarz ma wpływ..
Znajomość specyfiki klimatu tj. czas trwania okresu zimowego, czas wegetacji roślin – pozwoli podjąć właściwe decyzje o sposobie gospodarki pasiecznej.
Dobra lokalizacja pasieki, znajomość ilości rodzin pszczelich w danym miejscu, analiza bazy poużytkowej – to droga do wysokiej produkcji w pasiece.
Wartość użytkowa pogłowia pszczół, dopasowania odpowiedniej populacji, dbałość o zdrowotność i kondycję pszczół zależą w dużej mierze od pszczelarza.
Utrzymanie pasieki w dobrej kondycji i w stanie wolnym od chorób wymaga od pszczelarza umiejętności zapobiegania chorobom, a w razie potrzeby ich skutecznego zwalczania.
Wyróżnia się dwa sposoby prowadzenia gospodarki pasiecznej;
- intensywny
- ekstensywny
Sposób intensywny polega na maksymalnym wykorzystaniu rodzin pszczelich prze prowadzenie gospodarki wędrownej i wykorzystaniu pszczół do produkcji – oprócz miodu –
Innych produktów jak min. pyłek, odkłady.
Drugi sposób to stacjonarna hodowla pszczół o małej wydajności.
Oba te sposoby różnią się między sobą poziomem produkcji i nakładami.
Jak wiadomo, pasieka prowadzona intensywnie, wymaga dużych nakładów finansowych – poziom produkcji zależy od poziomu zainwestowanych środków. Czynnikiem kształtującym poziom produkcji jest sam pszczelarz, który swoją wiedzą i doświadczeniem rozwiązuje problemy dotyczące wydajności produkcji pasiecznej jak; zapewnienie dobrych pożytków, wydajnych pszczół oraz efektywnego sprzętu.
Poziom produkcji związany jest z efektywnością gospodarowania. Wysoka i dobrze sprzedana produkcja, powinna dać zysk, którego jakąś część można przeznaczyć na wyposażenie pasieki w nowoczesny sprzęt..
Wybranie dróg intensyfikowania produkcji zależy od pszczelarza i dokładnego prowadzenia analizy opłacalności produkcji.
Reasumując; Droga do sukcesu nie jest usłana różami i nie jest też słodka jak miód.
A może by tak wezwać na pomoc ‘Miodopłynnego’ św. Ambrożego, patrona pasiek i pszczelarzy, który pierwszy nazwał pszczołę ‘ robakiem bożym’, a pszczelarzy ‘ chłopską arystokracją’.
Wszystkim pszczelarzom życzę; zdrowia, wielkiego miodobrania i pełnej kasy o każdej porze roku.
Zofia Gradoś