Miód Polski vs Honey from China
Z chińską konkurencją można spotkać się dosłownie na każdym kroku.
Doświadczyli tego nasi pszczelarze, którzy z powodu fatalnej pogody mają w tym roku mizerne zbiory. Klienci na rynku znaleźli miód chiński, wprawdzie nie tak dobry, jak polski, ale za to o połowę tańszy.
Pozornie wszystko wygląda normalnie. Pszczoły są pracowite jak zwykle, a miód tak jak zawsze słodki. Tyle, że w tym roku jest go wyjątkowo mało.
Wszystkiemu winna fatalna pogoda. Najpierw było zbyt mokro i chłodno, później zbyt gorąco i sucho.
Pszczelarze i pszczoły dwoją się i troją, ale już wiadomo, że zbiory będą fatalne. I to w całym kraju.
Ceny miodu znacznie wzrosły. W zeszłym roku za litr można było zapłacić 25 złotych. W tym roku – już ponad 30.
Znacznie mniej kosztuje miód masowo sprowadzany z Chin. Pozornie nie różni się od polskiego. Tyle, że w miodzie made in China wykrywano już szkodliwe antybiotyki, ołów i pestycydy. Polskie pszczoły takiej diety nie stosują.
Różnice zauważyć jest jednak trudno. Na etykietach często brakuje informacji o kraju pochodzenia produktu. Dlatego wiele osób zaopatruje się nie w sklepach, ale wprost u pszczelarzy.
A miód na na serce pszczelarzy to klienci kupujący produkty z ich pasiek.
Obejrzyj film
Źródło: Miód Polski vs Honey from China