Głosujmy na miód

Podkarpacka żywność to wspaniałe chleby pieczone według tradycyjnych receptur, doskonałe swojskie kiełbasy wytwarzane w unikalny sposób, ale też dziesiątki lokalnych potraw i produktów, nieznanych nigdzie indziej, albo będących tylko wariacją na temat dań, które można zjeść w całej Polsce. Co Wam smakuje najbardziej?
Przez ponad tydzień na łamach „Gazety” publikowliśmy propozycje Czytelników do plebiscytu na najlepszy podkarpacki produkt i potrawę regionalną. Spośród wszystkich zgłoszeń wybraliśmy 10, które naszym zdaniem są najbardziej reprezentatywne dla regionu. Znalazły się wśród nich dania i produkty, z którymi Podkarpacie kojarzy się nam jednoznacznie: kiełbasa markowska, żur rzeszowski, czy proziaki. Ale są i mniej popularne, na pewno jednak takie z których możemy być dumni: rosolisy wytwarzane przez łańcucki Polmos według receptur z czasów Alfreda I Potockiego, wspaniałe sery kozie, czy bałabuchy, czyli znane w okolicach Przemyśla i Jarosławia drożdżówki z kaszą gryczaną.
Na naszej liście nie zabrakło też chleba. Z licznych propozycji wybraliśmy ten pieczony na liściach kapusty – staropolski sanacyjny, który już od pięciu lat jest na Liście Produktów Tradycyjnych Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi. A spośród wielu regionalnych miodów wybraliśmy ten z marką podkarpacki miód spadziowy. To miód powstający na terenie 17 nadleśnictw Podkarpacia i dwóch parków narodowych – Bieszczadzkiego i Magurskiego, ze spadzi zebranej przez pszczoły z drzew iglastych. Ma charakterystyczny smak i zapach, który nadaje mu nektar spadziowy oraz barwę – ciemnobrązowej z zielonkawymi refleksami. Miód ten jest 18 polskim produktem włączonym do unijnego systemu chronionych nazw pochodzenia.
Na głosy czytelników czekamy do 27 sierpnia.
Dla osób biorących udział w głosowaniu przewidzieliśmy nagrody: 5 tosterów Zelmer 26Z010. Nagrody zostaną rozlosowane po zakończeniu głosowania, a listę zwycięzców opublikujemy 30 sierpnia.
Głosować można na trzy sposoby:
- przesyłając swój wybór na adres redakcja@kielce.agora.pl
- wypełniając i dostarczając do siedziby redakcji „Gazety Wyborczej” (35-030 Rzeszów, 3 Maja 13) kupon, który publikujemy obok
- wysyłając SMS o tresci PRODUKT lub POTRAWA.RZ.nr_nominacji, imię, nazwisko pod nr 71007, np. PRODUKT.RZ.02 Jan Kowalski (koszt 1 SMS-a to 1 zł netto plus VAT – 1,22 z VAT)
Uwaga! Na przesłanie głosu macie czas tylko do 27 sierpnia włącznie (decyduje data dotarcia do redakcji). Jedna osoba może oddać jeden głos w każdej kategorii, w każdym lokalnym głosowaniu w plebiscycie (na co głosują w innych regionach – sprawdź na www.gazeta.pl/plebiscyt). Wyniki głosowania opublikujemy 30 sierpnia w „Gazecie Wyborczej”.
Ramowy regulamin Plebiscytu dostępny jest na gazeta.pl/plebiscyt oraz w siedzibie redakcji.
Źródło: Gazeta Wyborcza Rzeszów

Podkarpacka żywność to wspaniałe chleby pieczone według tradycyjnych receptur, doskonałe swojskie kiełbasy wytwarzane w unikalny sposób, ale też dziesiątki lokalnych potraw i produktów, nieznanych nigdzie indziej, albo będących tylko wariacją na temat dań, które można zjeść w całej Polsce. Co Wam smakuje najbardziej?
Przez ponad tydzień na łamach „Gazety” publikowliśmy propozycje Czytelników do plebiscytu na najlepszy podkarpacki produkt i potrawę regionalną. Spośród wszystkich zgłoszeń wybraliśmy 10, które naszym zdaniem są najbardziej reprezentatywne dla regionu. Znalazły się wśród nich dania i produkty, z którymi Podkarpacie kojarzy się nam jednoznacznie: kiełbasa markowska, żur rzeszowski, czy proziaki. Ale są i mniej popularne, na pewno jednak takie z których możemy być dumni: rosolisy wytwarzane przez łańcucki Polmos według receptur z czasów Alfreda I Potockiego, wspaniałe sery kozie, czy bałabuchy, czyli znane w okolicach Przemyśla i Jarosławia drożdżówki z kaszą gryczaną.
Na naszej liście nie zabrakło też chleba. Z licznych propozycji wybraliśmy ten pieczony na liściach kapusty – staropolski sanacyjny, który już od pięciu lat jest na Liście Produktów Tradycyjnych Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi. A spośród wielu regionalnych miodów wybraliśmy ten z marką podkarpacki miód spadziowy. To miód powstający na terenie 17 nadleśnictw Podkarpacia i dwóch parków narodowych – Bieszczadzkiego i Magurskiego, ze spadzi zebranej przez pszczoły z drzew iglastych. Ma charakterystyczny smak i zapach, który nadaje mu nektar spadziowy oraz barwę – ciemnobrązowej z zielonkawymi refleksami. Miód ten jest 18 polskim produktem włączonym do unijnego systemu chronionych nazw pochodzenia.


Na głosy czytelników czekamy do 27 sierpnia.

Dla osób biorących udział w głosowaniu przewidzieliśmy nagrody: 5 tosterów Zelmer 26Z010. Nagrody zostaną rozlosowane po zakończeniu głosowania, a listę zwycięzców opublikujemy 30 sierpnia.
Głosować można na trzy sposoby:
- przesyłając swój wybór na adres redakcja@kielce.agora.pl- wypełniając i dostarczając do siedziby redakcji „Gazety Wyborczej” (35-030 Rzeszów, 3 Maja 13) kupon, który publikujemy obok- wysyłając SMS o tresci PRODUKT lub POTRAWA.RZ.nr_nominacji, imię, nazwisko pod nr 71007, np. PRODUKT.RZ.02 Jan Kowalski (koszt 1 SMS-a to 1 zł netto plus VAT – 1,22 z VAT)
Uwaga! Na przesłanie głosu macie czas tylko do 27 sierpnia włącznie (decyduje data dotarcia do redakcji). Jedna osoba może oddać jeden głos w każdej kategorii, w każdym lokalnym głosowaniu w plebiscycie (na co głosują w innych regionach – sprawdź na www.gazeta.pl/plebiscyt). Wyniki głosowania opublikujemy 30 sierpnia w „Gazecie Wyborczej”.
Ramowy regulamin Plebiscytu dostępny jest na gazeta.pl/plebiscyt oraz w siedzibie redakcji.
Źródło: Gazeta Wyborcza Rzeszów

Źródło: Głosujmy na miód


Podobne wiadomosci:

  • 7 Nowych Cudów Polski – głosujmy na przyrodę!
  • Miód o smaku runa
  • Miód Tupelo…
  • Skomentuj:

    You must be logged in to post a comment.

    skanowanie Lublin skanowanie lublin serwis ekspresów naprawa ekspresów Lublin w Lublinie skanowanie lublin wielki format w lublinie skanowanie lublin skanowanie dokumentów lublin