Człowiek nie świnia, zje nawet rybę z miodem
Tylko ta ryba nie może być taka zwyczajna… płotka czy panga. To musi być sum ! Adamczewski jest skromny i kupił małego sumika, prawdopodobnie z góry założył, że ta ryba z miodem może pójść nie na talerz tylko do kosza. Losy ryby w miodzie uratowało sauvignon blanc pochodzące znad Loary… bo po winie już wszystko smakuje…
Źródło: Człowiek nie świnia, zje nawet rybę z miodem