Jak pomóc pszczołom?

W Polsce
mamy ponad 470 gatunków pszczół dziko żyjących. Niemal połowa z nich
znajduje się na tzw. czerwonej liście i jest zagrożona wyginięciem.
Jednak problem wymierania pszczół, dotyczy nie tylko miodnych.

Większość raportów i opracowań na temat wymierania pszczół koncentruje
się na problemach związanych z pszczołą miodną, której znaczenie dla
człowieka, środowiska i gospodarki jest nie do przecenienia. Rzadko
jednak pamiętamy, że oprócz pszczoły, która produkuje miód, wosk i kit
pszczeli, wokół nas żyją dziesiątki gatunków innych pszczołowatych, w
równym stopniu zagrożonych wyginięciem.

„Na czerwonej liście zwierząt zagrożonych, wśród ponad 200 gatunków 
pszczół dziko żyjących znajdujemy między innymi porobnicę murarkę,
zadrzechnię fioletową czy trzmiela zmiennego. Niektóre z nich, jak np.
obrostka murarka, już niestety w Polsce nie występują, a liczba
zagrożonych gatunków stale się powiększa. Dzieje się tak w związku z
coraz większą degradacją środowiska naturalnego” –  mówi dr Anna
Krzysztofiak z Wigierskiego Parku Narodowego, ekspert programu „Z
Kujawskim Pomagamy Pszczołom”.

Specjalistka przypomniała, że wszystkie pszczoły zapylają ok. 80 proc. roślin
kwiatowych na ziemi, w tym drzewa owocowe czy rzepak. Nawet jeśli
drzewa owocowe mogą rodzić owoce w rezultacie samozapylenia, to plon
jest wtedy mniejszy i gorszej jakości – przypomina dr Krzysztofiak. Co
zrobić, by skutecznie pomagać pszczołom?

Nie wypalaj traw!

Wypalanie traw na wiosnę jest jednym z głównych zagrożeń dla wielu
gatunków owadów, w tym i pszczół dziko żyjących. W wyniku takich
nieprzemyślanych działań giną nie tylko owady, które przezimowały w
suchych łodygach roślin i w zeszłorocznych kwiatostanach. Wypalanie jest
szczególnie niebezpiecznie dla młodych królowych trzmieli, które
najchętniej zakładają nowe gniazda w opuszczonych norkach gryzoni. A
śmierć jednej takiej królowej oznacza brak pod koniec lata kilkuset
robotnic, młodych samców i samic, koniecznych dla zapewnienia ciągłości
gatunku. Z tych samych powodów szkodliwe jest również spalanie wiosną
suchych fragmentów zeszłorocznych roślin ozdobnych – lepiej wyrzucić je
na kompost.

Sadzę tylko rodzime gatunki roślin

Obce, inwazyjne gatunki roślin zagrażają nie tylko naszej rodzimej
florze, konkurując z nią o światło, wodę i substancje pokarmowe, ale są
także niebezpieczne dla całych ekosystemów, w tym również dla pszczół.
Niekontrolowany rozwój gatunków inwazyjnych w krótkim czasie zamienia
ekosystemy w zbiorowiska jednego lub kilku gatunków roślin, co oznacza
zubożenie pokarmu dostępnego pszczołom. Inwazyjne gatunki roślin
zmieniają również skład chemiczny gleby, co czyni ją nieodpowiednią dla
rodzimej flory. Z tych powodów należy usuwać ze swego ogródka rośliny
wpisane na listę obcych gatunków inwazyjnych.

Stosuj naturalne nawozy i środki ochrony roślin

Jeśli jakąś niewielką część ogrodu pozostawimy nieprzekopaną przez 2-3
lata, a wśród porastających ją roślin znajdzie się też trochę tzw.
„chwastów” (np. mniszek lekarski, koniczyna) zapewnimy tym samym
pszczołom źródło cennego pokarmu. Jest to doskonałe miejsce na założenie
gniazd dla wielu gatunków pszczół gniazdujących w ziemi, takich jak
pszczolinki czy smukliki.

Zbuduj dom dla pszczół

Jednym z czynników ograniczających liczebność populacji pszczół dziko
żyjących jest mała dostępność odpowiednich miejsc do gniazdowania w
mocno zmienionym przez człowieka środowisku. Możemy ułatwić pszczołom
znalezienie wymarzonego domu, budując i rozmieszczając w ogrodzie lub na
balkonie specjalne sztuczne gniazda.

źródło: pomagamypszczolom.pl

Źródło: Jak pomóc pszczołom?


Podobne wiadomosci:

  • Światowe koncerny przeciwko pszczołom
  • Aplikacja na smartfona pomoże pszczelarzom i pszczołom
  • Jak smog szkodzi pszczołom? Badania naukowca z Krakowa
  • Skomentuj:

    You must be logged in to post a comment.

    skanowanie Lublin drukowanie serwis ekspresów naprawa ekspresów Lublin w Lublinie skanowanie lublin wydruki lublin centrum tanie formaty lublin wielkoformatowe format